niedziela, 10 maja 2015

Prologue

     Dwa słowa
     -Wrócę późno.
     Dwa czyny.
     Złapana. Zamknięta.
     Ciemność spowijała otoczenie. Strach paraliżował, a Odwaga przestawała istnieć.
     I On. Mężczyzna gotów zrobić wszystko, byle tylko się zemścić. Zapomniał jednak, że istnieje coś takiego jak Syndrom Sztokholmski.


     -Stary, mamy kolejną - usłyszał głos swojego przyjaciela.
     -Poproś Aaron'a, żeby ją tu przyprowadził. Chce zobaczyć naszą nową zdobycz.
     Sekunda za sekundą mijała sprawiając, że coraz bliżej było do północy.
     Wreszcie drzwi się otworzyły, a do środka weszły dwie osoby.
     -Piękna - powiedział, kiedy zeskanował ciało dziewczyny.

__________________________________________
Hej, hello. Jestem pierwsza, ale ciiii!
Prolog jest....mógł być lepszy (tak, ja go pisałam). Nie wiele mówi, ale mam nadzieje, że Was zaciekawił. Choć trochę...?
Dobra, Ronnie się więcej rozpisze xD
~Liv
No więc witamy :) dobra zacznijmy od konkretów. Rozdziały będą dodawane w zależności od ilości nauki itp. Mamy nadzieję, że prolog pisany przez Oliwię wam się podoba (ja osobiście miałam wielki podjar jak go czytałam, aczkolwiek Liv ma dar do pisania prologów.)  Także tego no. Z prologu nie dowiecie się dużo, ale mam nadzieję, że jest spoko. Liczymy na wasze komentarze, bo są dla nas ważne. Mamy nadzieję, że będziecie oceniać etc. A zapomniałabym! Takie malutkie ostrzeżenie: jeśli ktoś ma słabe nerwy, to nie odpowiadamy za zniszczenie emocjonalne, gdyż niektóre rzeczy mogą być popaprane.
Z całego serduszka proszę o komentarze.
~ Ronnie.

1 komentarz:

  1. Oki, widzę że jestem pierwsza
    Prolog nie zachwyca bo jest zupełnie bez ładu i składu. Myślę że gdyby był dłuższy i byłoby więcej opisów to byłby ciekawszy i łatwiejszy do zrozumienia.
    Nie chcę jednak spisywać tego bloga na straty, więc pojdę czytać dalej
    Clarence

    OdpowiedzUsuń